Robert Lewandowski w tym sezonie nadal ma szansę na zdobycie Złotej Piłki. Tak przynajmniej wynika z typów bukmacherów. W wyścigu o tę prestiżową nagrodę Polak będzie miał jednak godnego rywala. Będzie on miał tym większe szanse, że wygrał tegoroczną Ligę Mistrzów.
Poprzedni sezon należał do polskiego napastnika. Robert Lewandowski z Bayernem Monachium w 2020 roku wygrał wszystko, co było do wygrania – mistrzostwo i Puchar Niemiec, Ligę Mistrzów, Superpuchar Niemiec i Europy oraz Klubowe Mistrzostwa Świata. Oprócz tego otrzymał wiele indywidualnych nagród, w tym dla najlepszego piłkarza roku według FIFA.
Czytaj także: Tyson Fury zakpił z Ukraińców. „Nie widziałem takiego bicia od Duesseldorfu”
Pech chciał, że akurat wtedy z powodu pandemii koronawirusa organizatorzy postanowili nikomu nie przyznawać Złotej Piłki. W tym sezonie Robert Lewandowski nadal błyszczał i pobił nawet rekord Gerda Muellera. Nie był on jednak dla Polaka aż tak pomyślny jak poprzedni. Nie udało się wygrać Ligi Mistrzów, a występ na EURO nie wypadł najlepiej. To wszystko ma znaczenie przy nominacji do Złotej Piłki.
Lewandowski nadal ma szanse
Pomimo tego, według bukmacherów Lewandowski nadal jest mocnym faworytem do zgarnięcia nagordy. Kurs na triumf Lewandowskiego waha się między 4.50 a 5.00. Polski snajper musi liczyć się jednak z bardzo poważną konkurencją. Wyższe notowania od niego ma tylko N’Golo Kante.
Francuz w barwach Chelsea Londyn wygrał tegoroczną Ligę Mistrzów. To po tym okrzyknięto go murowanym faworytem do zgarnięcia Złotej Piłki. Jego pozycję miał potwierdzić triumf na Euro. To jednak się nie powiodło, bo Francja przegrała ze Szwajcarią i pożegnała się z turniejem już w 1/8 finału. Jak informuje sport.pl, kurs na niego nadal wynosi jednak 4.00.
Czytaj także: Te obrazki obiegły świat. Piłkarz zaczął pocieszać zawodników przegranej drużyny
Jak przedstawiają się szanse kolejnych kandydatów? Kurs na zwycięstwo Kevina de Bruyne waha się między 5.00 a 7.00. Na dalszych miejscach plasują się Kylian Mbappe (6.00), Lionel Messi (między 12.00 a 15.00), Neymar (między 15.00 a 16.00) i Cristiano Ronaldo (25.00).
Źr. sport.pl