Szymon Kołecki potrzebował zaledwie 45 sekund, by znokautować Akopa Szostaka. Były mistrz olimpijski odniósł swoje czwarte zwycięstwo w KSW. Wygląda na to, że po walce został zakopany topór wojenny pomiędzy zawodnikami.
Pojedynek Szymona Kołeckiego z Akopem Szostakiem był walką wieczoru podczas rozgrywanej w Warszawie gali KSW 62. Zdecydowanym faworytem pojedynku był Kołecki, który miał komplet zwycięstw w KSW. Uporał się wcześniej z Mariuszem Pudzianowskim, Damianem Janikowskim oraz Martinem Zawadą.
Teraz bez większych problemów pokonał Akopa Szostaka. Kołecki od początku agresywnie podszedł do walki i narzucił rywalowi swój styl. Po kilkudziesięciu sekundach było już widać, że Szostak zaczyna się chwiać. Były mistrz olimpijski wykończył całość podbródkowym ciosem i znokautował rywala.
Wygląda na to, że pojedynek zakończył też spór pomiędzy zawodnikami, którzy podziękowali sobie za walkę. „Kolegami nigdy nie będziemy, ale życzę mu wszystkiego najlepszego” – stwierdził Kołecki.
Czytaj także: Polski piłkarz zaśpiewał Francuzom hit Zenka Martyniuka. Ich reakcja to hit [WIDEO]
Żr.: WP SportoweFakty, Twitter/KSW