Edyta Górniak w ostatnim czasie wywołuje sporo kontrowersji. Teraz w mediach społecznościowych wyznała, że zamierza otworzyć szkołę, nawiązującą do miejsca, które odwiedziła w Tajlandii. Miałaby ona pomóc w rozwijaniu wnętrza i samoświadomości.
Edyta Górniak w ostatnim czasie wyznała, że bardzo tęskni za miejscem, które odwiedza w Tajlandii. Tej możliwości pozbawiła ją pandemia. „Nigdy w życiu nie tęskniłam tak za innym miejscem na ziemi. Za ludźmi tęskniłam wiele razy. Już od kilku tygodni myślę, ile bym oddała, żeby polecieć do mojej Tajlandii. Tak tęsknię, tak tęsknię, ludzie! Zawsze latałam na tydzień i już musiałam wracać, a teraz mogłabym się nią nacieszyć. Tak tęsknię, że aż mnie boli wszystko” – wyznała.
Jak informuje „Super Express”, wokalistka zamierza zrealizować swoje marzenia w inny sposób. W jednej z nadmorskich miejscowości albo na Podhalu chciałaby odtworzyć szkołę, nawiązującą do miejsca, które odwiedzała w Tajlandii. Porad udzielaliby tam eksperci, choć nie jest wykluczone, że gościnnie pojawialiby się również tajscy lekarze.
Czego można byłoby nauczyć się w szkole? Na pewno spojrzenia w swoje wnętrze i samoświadomości, ale też technik relaksacyjnych i jogi.
Żr.: Super Express