W niemałym szoku byli widzowie, którzy oglądali mecz Aryny Sabalenki z Donną Vekić na antenie Eurosportu. Wszystko za sprawą komentującego spotkanie Karola Stopy. Wygląda na to, że w pewnym momencie nie wiedział, iż ma włączony mikrofon.
Aryna Sabalenka mierzyła się z Donną Vekić w drugiej rundzie turnieju tenisowego podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Spotkanie transmitowane było na antenie Eurosportu z polskim komentarzem Karola Stopy. W pewnym momencie doszło do sytuacji, która wprawiła kibiców w osłupienie.
Przy stanie 5:4 dla Donny Vekić w pierwszym secie doszło do przerwy. Wygląda na to, że komentator był pewien, iż ma wyłączony mikrofon. Prawda okazała się jednak zupełnie inna.
Widzowie mogli usłyszeć opinie Karola Stopy na temat spotkania. Trzeba przyznać, że wygłoszoną w niezbyt parlamentarnym języku. „Sabalenka to przepie***li. Po prostu ku**a koszmar. Pamiętasz, jak kiedyś zrobili turniej w Azji, grała tam Radwańska. Je***e tempo jej pasowało, te piłki stawały dęba” – mówił.
Kibice natychmiast zareagowali w sieci, na Twitterze pojawiło się mnóstwo negatywnych komentarzy. Nie brakuje osób zdziwionych faktem, że tak doświadczony komentator pozwolił sobie na tak fatalny błąd.
Czytaj także: Polscy siatkarze wygrywają z Włochami. Bardzo ważne zwycięstwo na IO w Tokio
Żr.: Twitter, Eurosport