Polscy siatkarze po wpadce z Iranem odzyskali pewność siebie. W drugim meczu na igrzyskach w Tokio, Biało-Czerwoni pokonali Włochów 3:0. Fantastyczny mecz rozegrał Bartosz Kurek, który został MVP.
Niezbyt pomyślnie dla polskich siatkarzy rozpoczęły się igrzyska olimpijskie w Tokio. Biało-Czerwoni w swoim inauguracyjnym meczu ulegli Iranowi 2:3. Trudno się więc dziwić, że przed podopiecznymi Vitala Heynena pojawiła się duża presja, tym bardziej, że Włosi to nie są łatwi przeciwnicy.
Na szczęście w drugim spotkaniu wszystko wróciło już do normy. Biało-Czerwoni już w pierwszym secie pokazali się z bardzo dobrej strony i zbudowali sobie kilkupunktową przewagę, której nie oddali. Ostatecznie wygrali pierwszą partię 25:20.
W drugim secie Włosi się obudzili i sprawili Polakom znacznie więcej problemów. Walka punkt za punkt i gra na przewagi sprawiły, że kibice mogli doświadczyć wielu emocji. Ostatecznie grę nerwów lepiej znieśli Biało-Czerwoni, którzy wygrali 26:24. W trzecim secie to Polacy znów dyktowali warunki. Wygrali 25:20 i całe spotkanie 3:0.
Żr.: TVP Sport