12-krotna mistrzyni świata w biegach narciarskich Norweżka Marit Bjoergen nie zakończy kariery po mistrzostwach świata. Sześciokrotną złotą medalistkę olimpijską będziemy mogli oglądać przez najbliższe cztery lata, w tym, podczas zimowych igrzyskach w Pyeongchang w 2018 roku.
Podpisałam właśnie kontrakt ze szwedzką firmą produkującą stroje i bieliznę dla narciarzy. Umowa zawarta została na cztery lata, do następnych igrzysk. – Oznajmiła Bjoergen podczas konferencji prasowej w norweskim Oslo.
Pierwotnie plany Norweżki sięgały do przyszłorocznych mistrzostw świata w Falun, ponieważ myśli o macierzyństwie. – Zdecydowałam się odłożyć te plany i zostać mamą trochę później, zwłaszcza że mój partner życiowy Fred Boerre Lundberg świetnie mnie rozumie i sam naciska, abym startowała tak długo, jak będę miała chęć i motywację. – tłumaczy Bjoergen.
Czytaj także: Skoki narciarskie: Podsumowanie sezonu 2013/2014
Swojej radości nie kryje kierownik reprezentacji Norwegii Age Skinstad – Po tej decyzji usłyszałem piękną muzykę. Teraz spokojnie będziemy planować następne sezony, z dwoma MŚ – w Falun i Lahti oraz kolejnymi igrzyskami olimpijskimi. Lepiej być nie mogło, ponieważ uważam że Marit jeszcze nie osiągnęła szczytu swoich możliwości.
Źródło: TVP Sport
Fot. Wikimeida