Coraz więcej wskazuje na to, że pewne grupy zawodowe objęte zostaną obowiązkiem szczepień. Jak podaje Radio ZET, nieoficjalnie mówi się między innymi o pracownikach medycznych, ale także między innymi nauczycielach. Jakie decyzje podejmie rząd?
Kwestia obowiązkowych szczepień przeciw COVID-19 od dawna budzi wiele kontrowersji, nie tylko w Polsce. Dyskusja w tej sprawie rozgorzała na nowo, ponieważ coraz bardziej realne jest widmo czwartej fali zakażeń. W kraju odsetek zaszczepionych osób wciąż jest zbyt mały, by mówić o odporności populacyjnej.
Jeden z członków Rady Medycznej przy premierze w rozmowie z Radiem ZET zdradził nieoficjalnie, że wszyscy członkowie Rady byli za tym, by wprowadzić obowiązkowe szczepienia dla pracowników ochrony zdrowia. „W kwestii obowiązkowych szczepień dla pracowników medycznych byliśmy jednogłośni” – powiedział.
Radio ZET informuje nieoficjalnie, że medycy mogą nie być jedyną grupą, w której może pojawić się obowiązek szczepień. Rząd bierze pod uwagę różne grupy zawodowe, między innymi nauczycieli, którzy już od września wrócą do szkół. Nie jest też wykluczone, że w przyszłości pojawią się rozmowy w sprawie innych grup.
Pytany o to przez dziennikarzy premier Mateusz Morawiecki stwierdził, że procedury w naszym kraju „będą kompatybilne z tym, co wprowadza się w Europie Zachodniej”. Przypomnijmy, że w ostatnim czasie we Francji prezydent Emmanuel Macron zapowiedział wprowadzenie obowiązku szczepień dla medyków i pracowników placówek opiekuńczych. Warunkiem wejścia do miejsc rozrywki i kultury, gdzie gromadzi się ponad 50 osób, stał się natomiast Unijny Certyfikat COVID, przechorowanie infekcji lub aktualny negatywny wynik testu na obecność koronawirusa.
Czytaj także: Rząd przestraszył się antyszczepionkowców? Wyciekł plan dotyczący lockdownu
Żr.: Radio ZET