Europoseł Ryszard Czarnecki pytany o komentarz w sprawie powrotu Donalda Tuska, przestrzegł swoich kolegów z obozu rządzącego. W jego ocenie politycy Zjednoczonej Prawicy powinni unikać wypowiedzi, z których wynikałaby przesadna pewność siebie.
Czarnecki zwrócił uwagę, że wielu polityków PO i część mediów bardzo entuzjastycznie podeszło do powrotu Donalda Tuska do bieżącej polskiej polityki. Europoseł zauważył, że pomimo tego były premier będzie musiał wykonać dużo pracy, aby trwale zdeklasować partię Szymona Hołowni.
Czytaj także: Sondaż. KO notuje spadek poparcia. Liderem PiS
„Uważać, że przyjedzie na białym koniu, czy przyjdzie piechotą czy przyleci samolotem z Brukseli i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki coś zmieni. Nie. To jest proces” – wyjaśniał Czarnecki.
Jednocześnie polityk przestrzegł członków swojego obozu politycznego przed nadmiernym optymizmem i zbytnią pewnością. Czarnecki zwrócił uwagę, że nie można lekceważyć przeciwników. „Natomiast oczywiście byłoby wielkim błędem naszego obozu, gdyby ktoś z nas mówił, że nie mamy z kim przegrać. Tak nie można mówić” – zaznaczył.
W jego ocenie Tusk „zogniskował, skoncentrował, odzyskał ten elektorat, który trochę uciekł Platformie”. Czarnecki podkreślił, że choć były premier, to „poważny przeciwnik”, to jednak w obozie władzy „nie ma przed nim strachu”.
Źr. dorzeczy.pl