W Gdyni zatrzymano mężczyznę, który groził wysadzeniem promu. Twierdził, że porozkładał ładunki wybuchowe na jednej z jednostek. Od rana na miejscu zdarzenia trwały działania służb.
Policjanci otrzymali zgłoszenie kilka minut po godzinie 7:00 rano. Wynikało z niego, że na pokładzie jednego z promów przebywał mężczyzna, który groził wysadzeniem jednostki. Miał poinformować, że na obiekcie porozkładał ładunki wybuchowe.
Czytaj także: Lubin. Szpital reaguje na policyjną wersję zdarzeń. „Przyjechał martwy”
Stena Line Polska wydała specjalny komunikat w tej sprawie. „Rano, na pokładzie promu Stena Line zbliżającego się do Gdyni, jeden z pasażerów zachowywał się w sposób niebezpieczny, a także wyrażał groźby w stosunku do pasażerów i załogi” – brzmi fragment oświadczenia.
„Uruchomiliśmy procedury bezpieczeństwa. Pasażer został obezwładniony przez załogę i oddany w ręce policji w Polsce” – dodaje rzeczniczka linii Agnieszka Zembrzycka, cytowana przez radio RMF FM.
Nie wiadomo na ile realne było zagrożenie. Nikomu na szczęście nic się nie stało i pozostali pasażerowie bezpiecznie zeszli na ląd. Przedstawiciele linii nie podają więcej informacji z powodu toczącego się postępowania policji.
Czytaj także: Polska lekarka zginęła w Londynie. „Zmarła w drodze do pacjentów”
Zatrzymany to – według informacji dziennikarza RMF FM – 30-letni mieszkaniec Gdyni.
Źr. RMF FM