Policjanci z Katowic zatrzymali 33-letniego mężczyznę, który 25 lipca na ulicy Mariackiej pobił kobietę i uciekł z miejsca zdarzenia. Śledczy ustalili okoliczności tego zdarzenia oraz świadków, to pozwoliło na wytypowanie sprawcy. Wczoraj w rejonie bramek na autostradzie A4 doszło do jego zatrzymania.
25 lipca mężczyzna najpierw słownie obrażał w centrum Katowic , a potem pobił kobietę i mężczyznę, który stanął w jej obronie. Napastnik uciekł i przez ponad dwa tygodnie ukrywał się w różnych miejscach.
Czytaj także: Śmierć 34-latka w Lubinie. Domagają się nowej sekcji zwłok
Rodzina pokrzywdzonej zgłosiła pobicie kilkanaście godzin po zdarzeniu. Od tamtego czasu policjanci rozpoczęli intensywne poszukiwania sprawcy. Śledczy dotarli do nagrań z miejsca zdarzenia, ale tez do świadków. Na tej podstawie wytypowali i ustalili dane osoby, która mogła mieć związek z tym przestępstwem.
Szybko okazało się, że policjanci świetnie znają tego mężczyznę. Wcześniej miał kontakty z pseudokibicami jednej ze śląskich drużyn. Po zdarzeniu uciekł i ukrywał się w różnych miejscach, wiedząc, że jest poszukiwany.
Czytaj także: Sośnierz zaatakowany przez Sejmem! Interweniowała policja
W środę w rejonie bramek autostradowych w Brzęczkowicach doszło do zatrzymania samochodu, którym podróżował poszukiwany. Mężczyzna był pasażerem i próbował wyjechać za granicę, korzystając z popularnego serwisu proponującego wspólne przejazdy.
Źr. Policja Śląska