Mateusz Morawiecki zabrał głos ws. wydarzeń, które rozgrywają się w Afganistanie. Premier podjął decyzję, którą ogłosił na swoim profilu w serwisie Twitter.
Prezydent USA Joe Biden ogłosił, że do 11 września 2021 r. zostanie wycofany amerykański kontyngent, a sama misja w Afganistanie oficjalnie skończy się 31 sierpnia. W całej operacji chodzi o ponad 3,5 tys. żołnierzy oraz personelu pomocniczego.
W momencie, gdy Amerykanie i wojska sojusznicze rozpoczęły wycofywanie się z Afganistanu do głosu doszli Talibowie, którzy rozpoczęli walki z afgańskim rządem. Niedługo później z Afganistanu zaczęły napływać fatalne informacje. Okazało się bowiem, że Talibowie zajęli kraj.
Niedawno sieć obiegły dramatyczne obrazki z Kabulu, stolicy kraju. Widać na nich, jak zdesperowani ludzie szturmują lotnisku i próbują dostać się do kołującego po płycie samolotu Air Force. Nieoficjalnie informacje mówią, że kilka osób straciło życie.
Czytaj więcej: W to, co dzieje się w Kabulu trudno uwierzyć. Dramatyczne sceny z lotniska [WIDEO]
Jest reakcja Polski na wydarzenia w Afganistanie
Głos ws. wydarzeń w Afganistanie zabrał premier polskiego rządu Mateusz Morawiecki. „Polska nie pozostawia swoich sojuszników i partnerów w potrzebie. Stale monitorujemy sytuację w Afganistanie. Na moje polecenie wkrótce wylatuje pierwszy samolot do Afganistanu, który posłuży do ewakuacji osób wymagających naszej opieki” – napisał na Twitterze.
„Mam również apel do polityków i osób publicznych, aby nie wykorzystywały dramatycznej sytuacji w Afganistanie do nakręcania społecznych emocji. Naszym priorytetem jest obecnie zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim, którzy są związani z Polską na terenie Afganistanu, część z tych z działań musi z oczywistych powodów pozostać niejawna” – dodał Morawiecki w nieco dłuższym wpisie, który zamieścił w serwisie Facebook.