Cały świat śledzi wydarzenia w Afganistanie. Do sprawy w ostatnim wpisie nawiązała m.in. Joanna Moro. Jednak zdjęcie opublikowane przez polską aktorkę wywołało odwrotny skutek. Wpis szybko zniknął z konta na Instagramie.
Od kilku dni media na całym świecie informują o napiętej sytuacji w Afganistanie. W ciągu tygodnia talibowie zajęli najważniejsze miasta w kraju. W poniedziałek przejęli także lotnisko w Kabulu.
Internet obiegły zdjęcia i nagrania ukazujące dramat tamtejszych cywilów. Szczególnie wstrząsające są materiały, na których uwieczniono próby wspinania się Afgańczyków na rozpędzające się samoloty. Niestety media donoszą o ofiarach śmiertelnych.
Joanna Moro wywołała burzę swoim wpisem. Wszystko przez jedno słowo
Sytuację w Afganistanie komentują dziennikarze, politycy, ale również aktorzy. Do wydarzeń w tym kraju nawiązywał wpis opublikowany na koncie Joanny Moro. „Łapię się dziś za głowę z kilku powodów, w wy? Trochę tego jest – nie chcę banalizować” – napisała na Instagramie.
Do wpisu załączono zdjęcie, na którym aktorka znana z głównej roli w serialu „Anna German” pozuje na piasku w stroju kąpielowym, trzymając dłoń na głowie. Sądząc po komentarzach, wielu internautów ma zastrzeżenia do takiej formy.
Część z nich zarzuciła Moro ignorancję, inni wyśmiewali sytuację sugerując, że „brakuje tylko lokowania produktu”. Sama aktorka najwidoczniej zdała sobie sprawę z popełnionego błędu, bowiem wpis szybko zniknął z jej profilu.
Wkrótce na InstaStory ukazały się przeprosiny z krótkim wyjaśnieniem. „Przepraszam ! To nietaktowne z mojej strony , usunęłam posta/ Ten hasztag był rzeczywiście nie na miejscu” – czytamy.