Donald Trump w rozmowie z telewizją Fox News komentował dramatyczne wydarzenia, do jakich dochodzi w Afganistanie. Były prezydent Stanów Zjednoczonych ocenił, że obecna sytuacja to upokorzenie dla jego państwa.
Po opuszczeniu Afganistanu przez wojska amerykańskie, do przejęcia władzy natychmiast przystąpili talibowie. Wyszkolona przez Amerykanów armia afgańska nie podjęła walki, a popierany przez Zachód prezydent uciekł za granicę. Trump bardzo ostro ocenia, to co się obecnie dzieje.
„Przez wszystkie lata, nasz kraj nie został tak upokorzony. Nie wiem, czy nazwać to porażką militarną, czy porażką psychologiczną. Nigdy nie było dotąd tego, co się zdarzyło” – mówił Trump w Fox News.
Czytaj także: Talibowie świętują w wesołym miasteczku. Zdumiewające nagrania [WIDEO]
Były prezydent Stanów Zjednoczonych przypomniał o umowie z talibami, która przewidywała opuszczenie Afganistanu przez Amerykanów do maja 2021 r. Trump zapewnił, że pomimo tego, w momencie ataku talibów na miasta nie zawahałby się uderzyć na nich „z wielką siłą”.
Trump przypomniał również, że w przeszłości wielokrotnie rozmawiał z przywódcą talibów mułłą Baradarem. Ostrzegł go, że jeśli zaatakuje Amerykanów, uderzy na jego wioskę.
„Oczywiście, że trzeba było się spotkać z talibami, z nimi trzeba było negocjować (…) mieliśmy świetną umowę” – stwierdził Trump. Przyznał jednocześnie, że talibowie, których ruch powstał w 1994 r., są „dobrymi wojownikami, którzy walczą od ponad tysiąca lat”. Zdecydowanie gorzej ocenił prezydenta Ghaniego, którego – jak stwierdził – „nigdy nie lubił”. Określił go nawet mianem „oszusta”.
Czytaj także: Afganistan. Ludzie spadali z samolotu USA? Szokujące nagrania [WIDEO]
Trump ocenił, że katastrofa w Afganistanie będzie miała „wpływ na relacje Ameryki na przestrzeni dekad”. „Kiedy Chiny oglądają to, są takie szczęśliwe i śmieją się z nas” – powiedział były prezydent USA.
Źr. RMF FM