Anna-Maria Żukowska, posłanka Lewicy, w ostrych słowach zwróciła się do Donalda Tuska. Chodzi o słowa, które wypowiedział wcześniej szef Platformy Obywatelskiej.
Donald Tusk wygłosił dziś za pośrednictwem mediów społecznościowych oświadczenie ws. kryzysu na polsko-białoruskiej granicy. Były premier komentował sytuacją, z którą mamy do czynienia w ostatnich dniach. Na miejscu koczują bowiem nielegalni imigranci, którzy chcą dostać się do naszego kraju.
„Musimy zbudować zgodę narodową wokół dwóch podstawowych wymiarów tego kryzysu. Po pierwsze, chyba wszyscy chcemy pomóc tym, którzy cierpią. Po drugie, musimy umieć zapewnić bezpieczeństwo naszym granicom” – powiedział były premier.
„Wszyscy jesteśmy zaniepokojeni sytuacją na naszej wschodniej granicy i ten niepokój jest niestety uzasadniony. Bardzo przeżywamy ten kryzys humanitarny, tę dramatyczną sytuację 30 osób koczujących na granicy, w tym kobiet i dzieci” – stwierdził Tusk.
Posłanka Lewicy nie zostawiła suchej nitki na Tusku
To jednak nie koniec. Tusk oświadczył bowiem, że rząd powinien podjąć rozmowy z opozycją ws. zażegnania kryzysu. Podkreślił również, że „jest przekonany, że może powiedzieć te słowa w imieniu całej opozycji”.
Na tę wypowiedź błyskawicznie zareagowała Anna-Maria Żukowska, czyli posłanka Lewicy. Nie spodobała się jej pewność siebie szefa PO. „Nie, @donaldtusk nikt Pana do tego nie upoważnił, żeby zabierać głos w imieniu całej opozycji w jakiejkolwiek sprawie. A w sprawie uchodźców już Pan głos zabrał na Twitterze i jest on sprzeczny z wartościami reprezentowanymi przez Lewicę” – napisała na swoim profilu społecznościowym.