Dramatyczne sceny rozegrały się w szkole podstawowej w Głogowie. 15-letni uczeń pobił nauczycielkę. Kobieta otrzymała uderzenie m.in. w twarz. Na miejscu interweniował patrol policji i służby medyczne. Dyrektor placówki zapewnia, że szkoła jest bezpieczna. Chłopiec najprawdopodobniej stanie przed sądem dla nieletnich.
Uczeń pobił nauczycielkę w szkole w piątek. 15-latek podszedł do kobiety, a następnie ją kopnął, uderzył książką i wymierzył cios ręką w twarz. „Do zdarzenia doszło w piątek. Trwają czynności wyjaśniające w tej sprawie” – powiedziała polsatnews.pl sierż. szt. Emilia Reguła, p.o. oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Głogowie. Na miejscu interweniował patrol policji.
Czytaj także: Bójka z udziałem ratownika medycznego w Poznaniu. Jest nagranie [WIDEO]
W poniedziałek 15-latek nie przyszedł do szkoły. Nauczycielka pojawiła się zgodnie z planem. Ostatecznie sąd rodzinny zbada, dlaczego uczeń pobił nauczycielkę i wyciągnie wobec niego konsekwencje. „Sprawa będzie skierowana do Wydziału Rodzinnego i Spraw Nieletnich Sądu Rejonowego w Głogowie” – powiedziała polsatnews.pl sierż. szt. Reguła.
Sprawę skomentował Ernest Kłósek, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3 w Głogowie. „Tuż po napaści na nauczycielkę, uczeń nadal był bardzo wzburzony. Innemu nauczycielowi, który był w pobliżu, udało się uspokoić chłopca i spowodować, by nie zrobił krzywdy sobie i innym” – powiedział „Gazecie Wrocławskiej”.
„Wezwałem policję i pogotowie, które po kwadransie przyjechały do szkoły i podjęły swoje czynności. Zapewniam, że nasza szkoła jest bezpieczna i ten incydent całkowicie nas zaskoczył” – dodał dyrektor.
Czytaj także: Przed nami wyjątkowo ciepła zima? Jest pierwsza długoterminowa prognoza
Dyrekcja poinformowała, że konsekwencje uzależnia od powodu, z którego uczeń pobił nauczycielkę.
Źr. Polsat News