Sytuacja w Afganistanie wciąż jest dramatyczna. Jak podała na Twitterze agencja Aamaj News, talibowie mieli zacząć strzelać do protestujących. Z opublikowanych nagrań nie wynika, czy strzelano do ludzi czy były to jedynie strzały ostrzegawcze.
Dramatyczne nagrania z Afganistanu. W Kabulu odbył się ogromny protest wsparcia w kierunku Pandżasziru – ostatniej prowincji kraju, w której stawiano opór talibom. Ostatnio rzecznik talibów przekazał, że region ten znajduje się pod ich „całkowitą kontrolą”. Zaprzeczył temu rzecznik Narodowego Frontu Oporu. „Zapewniamy Afgańczyków, że walka przeciwko talibom i ich partnerom będzie trwała do czasu zwycięstwa sprawiedliwości i wolności” – czytamy.
Tymczasem w Kabulu wybuchły ogromne protesty. Według agencji Aamaj News, talibowie mieli w pewnym momencie zacząć strzelać do protestujących. Według innych źródeł, były to jedynie strzały ostrzegawcze.
W sieci pojawiły się dramatyczne nagrania. Widać na nich uciekające tłumy, w tle słychać strzały. „Ludzie z Padżasziru umierają. Gdzie są prawa człowieka? Gdzie jest ONZ?” – pyta na nagraniu jedna z kobiet.
Żr.: Twitter