Ryszard Andrzejewski, czyli raper Peja, zamieścił poruszający wpis w serwisie Facebook. Muzyk opublikował go po pogrzebie rapera Bezczela, który zmarł kilka dni temu.
Kilka dni temu media obiegła łamiąca wiadomość. Michał Banaszek, raper znany jako Bezczel, zmarł. Informacja o jego śmierci pojawiła się we wtorek miedzy innymi u Kafara, reprezentanta grupy Dixon 37. „RIP Bezczi… Brak jakichkolwiek ku*wa słów. Do zobaczenia Wariacie” – napisał w mediach społecznościowych.
Początkowo w mediach społecznościowych pojawiały się informacje, że Bezczel zginął w wyniku potrącenia przez auto, jednak następnie komunikat wydała wytwórnia muzyka – Step Records. Tam poinformowano, że przyczyną śmierci Bezczela było zatrzymanie akcji serca.
Niedawno odbył się pogrzeb artysty, w którym uczestniczył m.in. Peja. Andrzejewski zamieścił na Facebooku łamiący serce wpis, w którym opisał całą uroczystość i towarzyszące mu podczas niej uczucia.
Peja o pogrzebie Bezczela
„To był dzień pełen emocji. Smutek, cierpienie, łzy i rozpacz najbliższych. Zaduma i refleksja przyprawione słońcem i deszczem. Zimny wiatr smagający zapłakane lica. Wspólna modlitwa. Ostatnie pożegnanie. I Ty przemawiający do zgromadzonego audytorium słowami własnej piosenki” – napisał Peja na swoim profilu społecznościowym.
„Tak mocnej, autentycznej i aktualnej:( To była piękna uroczystość, bo choć okoliczność dramatyczna i oczy wciąż się pocą to jednak spotkanie dziś wszystkich tych ludzi dla których byłeś, jesteś i wciąż będziesz wyjątkowy tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, iż pamięć o Tobie nie zginie” – dodał. „Dziękuję za wszystko. Wierzę, że odnajdziesz spokój. Spoczywaj w pokoju bratku” – podsumował.