Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel usłyszał w Sejmie zaskakujące pytanie od dziennikarki TVN. Redaktor chciała uzyskać komentarz na temat kary, jaką Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nałożył w środę na Polskę.
Przypomnijmy, w środę TSUE opublikował specjalny komunikat o nałożeniu kary na Polskę. „Polska, z uwagi na to, że nie zawiesiła stosowania przepisów krajowych odnoszących się w szczególności do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, została zobowiązana do zapłaty na rzecz Komisji okresowej kary pieniężnej w wysokości 1 000 000 EUR dziennie” – czytamy.
Czytaj także: TSUE nakłada kolejną olbrzymią karę na Polskę! Będzie liczona dziennie
W Sejmie dziennikarka TVN spotkała wicerzecznika PiS, więc postanowiła uzyskać komentarz do tej sprawy. Zrobiła to jednak w dość oryginalny sposób. Zapytała, czy „my igramy i się właśnie doigraliśmy”. „Nie wiem, czy pani redaktor z kimś igrała, czy nie. Trudno mi się do tego odnieść” – odparł Fogiel.
„To w jaki sposób jest zorganizowany wymiar sprawiedliwości jest wewnętrzną sprawą państwa członkowskiego” – dodał. „Apelowałbym o trochę więcej poczucia własnej suwerenności, tożsamości, może dumy narodowej, a nie takie podejście, że o rety, rety, dlaczego nie likwidujemy, kiedy się od nas tego wymaga. To polski parlament decyduje, jak wygląda sądownictwo w Polsce” – podkreślił Fogiel.
Czytaj także: Błaszczak do dziennikarki TVN24: „Pani się wszystko kojarzy”
„Jeżeli chodzi o traktaty i kompetencje, które przekazywaliśmy Unii Europejskiej, to kwestii sądownictwa tam nie ma” – przypomniał Fogiel.
Źr. dorzeczy.pl; wmeritum.pl