Jan Błachowicz sensacyjnie przegrał z Gloverem Teixeirą i nie obronił mistrzowskiego pasa w UFC. W rozmowie z radiem RMF FM popularny polski zawodnik zapewnił, że nie zamierza odpuszczać i podejmie próbę odzyskania pasa mistrzowskiego.
Jn Błachowicz po raz pierwszy od bardzo dawna wychodził do klatki UFC w roli faworyta. I tym razem również oszukał bukmacherów. „Cieszyński Książę” sensacyjnie przegrał z Gloverem Teixeirą, który w drugiej rundzie zapiął perfekcyjne duszenie i zmusił Polaka do odklepania. Tym samym Błachowicz stracił mistrzowski pas UFC.
„To jest słabe uczucie. Jest taka niemoc” – mówił Jan Błachowicz wspominając chwilę poddania walki. „Nie masz kontroli, nie możesz nic zrobić. Chyba każdy stracił kiedyś nad czymś kontrolę. To fatalne uczucie. Tak się wydarzyło. Trzeba to przeżyć, trzeba się z tym pogodzić, ale wyciągnąć wnioski by to się nie powtórzyło i nad tym będę pracował w najbliższych tygodniach” – zapewnił.
Czytaj także: Jan Błachowicz przegrał w UFC. Ale i tak zarobił krocie!
Jan Błachowicz zapewnia, że podejmie próbę odzyskania pasa mistrzowskiego. „Jest to raczej bardziej pewne niż nie. Najwcześniej w marcu powinienem wrócić do oktagonu. Realnie będę musiał wygrać teraz dwie walki, by uzyskać kolejną szansę odzyskania mistrzowskiego pasa” – powiedział.
Zawodnik powiedział, że może dojść do sytuacji, gdy dojdzie do tego już po jednej walce. Nie wiadomo, czy zna już jakieś szczegóły, ale zapewnił, że w przeciągu kilku tygodniu stanie się jasne, z kim stoczy najbliższy pojedynek. „Myślę, że decyzje zapadną szybciej niż się wszystkim wydaje” – podsumował Jan Błachowicz.
Źr. RMF FM; wmeritum.pl