Premier Mateusz Morawiecki zamieścił w sieci wpis, w którym odniósł się do głośnego wywiadu Anny Lewandowskiej dla „Wprost”. Odniosła się w nim między innymi do tematu aborcji. Wpis szefa rządu po około godzinie zniknął z mediów społecznościowych.
Temat aborcji od dłuższego czasu wzbudza w polskim społeczeństwie wiele dyskusji. Ostatnio w wywiadzie dla „Wprost” do protestów w Polsce odniosła się Anna Lewandowska. „Kiedy wybuchły protesty, to napisałam, że politycy nie powinni wkraczać w pewne obszary życia. Jak dodałam ten post, to reakcje były pozytywne, że „Ania wspiera kobiety”, że „Ania udzieliła poparcia”. A dzień później, chociaż nic nowego nie napisałam, było już zupełnie inaczej, że ja się nie utożsamiam, że powinnam była jeszcze bardziej wesprzeć. Nie cofnęłabym swojego ruchu, ale dużo mnie to wtedy nauczyło, jak słowo może być zmieniane, manipulowane” – mówiła.
Lewandowska zadeklarowała się jako osoba wierząca. Wspomniała również, że jej mama nakręciła film o Stanisławie Leszczyńskiej, której w Auschwitz dr Mengele nakazywał zabijać każde nowonarodzone dziecko. „Dlatego sama nie zdecydowałabym się na aborcję. Ale szanuję to, że ktoś może mieć inne zdanie” – powiedziała.
Wywiad, jaki Anna Lewandowska udzieliła tygodnikowi „Wprost” odbił się szerokim echem. Skomentował go nawet premier Mateusz Morawiecki, ale jego wpis po około godzinie zniknął z mediów społecznościowych. „To nie jest (tylko) kwestia bycia wierzącym – to jest po prostu etyczne podejście do ludzkiego życia” – napisał.
Czytaj także: Lewandowska zabiera głos ws. aborcji: Jestem osobą wierzącą…
Żr.: Wprost