Od kilku tygodni eksperci alarmują, że Rosja gromadzi wojska na granicy z Ukrainą. Sprawa jest poważna, bo jak nieoficjalnie dowiedział się Onet, USA ostrzegły Polskę, że wybuch wojny jest realnym scenariuszem.
W cieniu kryzysu migracyjnego na granicy polsko-białoruskiej coraz bardziej rośnie niepokój na Ukrainie. Tamtejsze służby wskazują, że przy granicy zgromadziło się już nawet 92 tys. rosyjskich żołnierzy. Coraz więcej ekspertów ostrzega, że niebawem może dojść do rosyjskiej inwazji.
Czytaj także: Ukraina o możliwym ataku Rosji: „Udzielimy adekwatnej odpowiedzi agresorowi”
Szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow zapowiedział, że Ukraina „nie dopuści do powtórki sytuacji z 2014 roku i udzieli adekwatnej odpowiedzi agresorowi”. Przypomnijmy, wtedy doszło do aneksji Krymu i zupełnej destabilizacji wschodnich regionów Ukrainy.
Tymczasem Onet dowiedział się nieoficjalnie, że USA ostrzegły Polskę, że rosyjski atak jest scenariuszem bardzo realnym. Może do niego dojść bardzo szybko, bo już nawet w najbliższych tygodniach.
USA ostrzegły dodatkowo polskie władze przed tym, że Rosjanie mogą zechcieć wykorzystać kryzys migracyjny wywołany przez Białoruś na granicy z Polską.
Czytaj także: „Rosja mobilizuje swoją armię”. Niepokojące doniesienia
Ostrzeżenie to miała osobiście przekazać premierowi Mateuszowi Morawieckiemu dyrektor Wywiadu Narodowego USA Avril Haines – przekonuje portal. Niedawno premier Morawiecki informował o takim spotkaniu, ale nie podał szczegółów dotyczących poruszanych tematów.
Źr. Onet; dorzeczy.pl; wmeritum.pl