Prawnicy złożą wniosek do Trybunału w Strasburgu – zapowiada Janina Ochojska. Eurodeputowana wraz z m.in. Różą Thun i Adamem Bodnarem zostali zatrzymani przed wjazdem na granicę polsko-białoruską.
Były Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, Róża Thun, Janina Ochojska i Łukasz Kohut oraz Katalina Cseh z Węgier i Fabienne Keller z Francji udali się na granicę polsko-białoruską, aby wesprzeć migrantów.
Jeszcze przed udaniem się na miejsce odbył się krótki briefing prasowy z udziałem parlamentarzystów i działaczy społecznych. Ochojska podkreśliła, że ostatnia nowelizacja ustawy o ochronie granic została uchwalona pośpiesznie i jest wymierzona przeciwko „każdemu człowiekowi, który jest w lesie i potrzebuje pomocy”. W opinii eurodeutowanej działania rządzących są sprzeczne z polską ustawą zasadniczą.
Ostatecznie jednak grupa nie dotarła na granicę, ponieważ wcześniej zablokowała ją policja. Członków grupy wylegitymowano. O szczegółach poinformowała Ochojska. – Rozmawialiśmy z komendantem Straży Granicznej o tym, dlaczego nie możemy przejechać dalej. Jako europosłowie zgłosiliśmy oficjalnie, że nie wpuszczono nas do strefy, że jako dyplomaci nie możemy podróżować swobodnie po całym terenie Unii Europejskiej – czytamy.
– Będziemy starać się, by sprawa miała dalszy bieg. Prawnicy złożą wniosek do Trybunału w Strasburgu – zapowiada.
Incydent skrytykował rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. – Pierwszego dnia po wejściu w życie nowych zasad ochrony granicy z Białorusią niektórzy politycy znów ruszyli, by robić polityczne happeningi. Takie działania mają negatywny wpływ na bezpieczeństwo Polski i zdolność odpierania operacji hybrydowej przeciwko Polsce – powiedział cytowany przez serwis rp.pl.