W niedzielę Lewica przedstawiła projekt ustawy dotyczący obowiązku szczepień. Dziś Adrian Zandberg, przedstawiciel tej formacji politycznej, zadał krótkie pytanie pozostałym partiom.
W niedzielę posłowie Lewicy przedstawili nowy projekt ustawy. Nakłada on na obywateli obowiązek szczepienia przeciwko Covid-19. Ci, którzy nie zgodzą się na przyjęcie preparatu przeciwko koronawirusowi mieliby zostać ukarani grzywną. Wyłączone miałyby zostać jedynie osoby, które przeciwskazania dla przyjęcia szczepionki.
„Czas zakończyć walkę z pandemią. @__Lewica składa ustawę o obowiązkowych szczepieniach. Czas na masowe użycie broni, którą mamy. Po to, by przestali umierać ludzi zakażeni Covidem i ci, dla których przez antyszczepionkowców nie ma miejsca w szpitalach, by leczyć inne choroby” – napisał na Twitterze rzecznik Lewicy Marek Kacprzak.
Głos w tej sprawie zabrał Adrian Zandberg, który postanowił zadać przedstawicielom innych partii krótkie pytanie w kontekście złożonego przez Lewicę projektu. „Dziś przedstawiliśmy ustawę, której nie był w stanie urodzić rząd: obowiązek szczepień, obostrzenia dla niezaszczepionych, bezpieczne miejsca pracy. Proste pytanie do partii: czy poprzecie tę ustawę?” – powiedział na antenie Radia ZET, a na Twitterze oznaczył PiS, PO, Polskę 2050 oraz PSL.
Wiadomo już projektu Lewicy nie poprze PiS. Zapowiedział to podczas rozmowy z dziennikarzami jeden z czołowych polityków tej partii, Ryszard Terlecki. Stwierdził, że obowiązek szczepień to ” za dużo powiedziane”. „Powinniśmy robić wszystko, żeby tych szczepień było jak najwięcej. Zachęcać do szczepień, a jeżeli zachęty nie pomogą, zachęcać również poprzez promowanie tych, którzy się zaszczepili” – oświadczył Terlecki.
Czytaj więcej: Jest projekt ustawy o obowiązku szczepień. Wiadomo już, co zrobi PiS!