Gen. Roman Polko na antenie TVP Info ostrzegł, że zagrożenie konfliktem zbrojnym stało się w ostatnim czasie jak najbardziej realne. Polski wojskowy wyraził nadzieję, że amerykański prezydent Joe Biden „okaże się twardy”. W jego ocenie to mogłoby powstrzymać Władimira Putina.
Gen. Polko skomentował rozmowę Bidena z Putinem. „Miejmy nadzieję, że tym razem prezydent Biden okaże się twardy, bo po 2008 roku właściwie cały czas inicjatywa należy do Putina. To on dyktuje warunki, dokonuje kolejnych aneksji – od ataku na Gruzję, przez Krym, poprzez Cieśninę Kerczeńską i w tej chwili kieruje chociażby tym atakiem migrantów na Unię Europejską” – mówił.
Czytaj także: Rozmowa Merkel i Łukaszenki wyciekła do… rosyjskiej telewizji [WIDEO]
„Najwyższa pora, żeby wreszcie przejąć inicjatywę, bo ona prowadzi do zwycięstwa” – powiedział gen. Polko. „Żeby nie skończyło się znów na słowach, bo to tak naprawdę rozzuchwaliło Putina i pozwoliło mu rzeczywiście przesuwać tę czerwoną linię coraz dalej, ale teraz już nie ma gdzie tej linii przesunąć” – dodał.
„Jesteśmy naprawdę na krawędzi wojny i Ukraina zasługuje na to, żeby rzeczywiście otworzyć dla niej program wstąpienia do Sojuszu i zagwarantować jej w końcu bezpieczeństwo. Stany Zjednoczone i Wielka Brytania były tym gwarantem bezpieczeństwa, kiedy dokonywano aneksji na Krym” – kontynuował gen. Polko.
Czytaj także: Obajtek zapowiada sporą obniżkę cen paliw. Wiadomo o ile i od kiedy
„Jesteśmy to w tej chwili winni Ukrainie i jeżeli teraz skutecznie postawimy tamę Putinowi, będzie to służyło bezpieczeństwu całego sojuszu NATO, który będzie pilnował własnego terytorium przed agresywnym Putinem i jego nieobliczalnym podwładnym, Łukaszenką” – powiedział gen. Polko.
Źr. dorzeczy.pl; TVP Info