Dziennikarz TVP Marcin Tulicki dotarł do migranta, któremu udało się wydostać ze strefy przygranicznej pomiędzy Polską i Białorusią. Mężczyzna przedstawił szokujące świadectwo. Mówił o przemocy ze strony służb reżimu Alaksandra Łukaszenki.
Kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej trwa już od wielu miesięcy. Komentatorzy są zgodni, że sytuacja została sztucznie wykreowana przez służby białoruskie. Alaksandr Łukaszenka usiłuje zdestabilizować w ten sposób sytuację w Unii Europejskiej.
W listopadzie informowaliśmy, że władze Iraku rozpoczęły akcję transportu części migrantów z powrotem na swoje terytorium. O tym, co przeżywają osoby na granicy polsko-białoruskiej mówi Marcin Tulicki z TVP.
Reporter dotarł do migranta, który przez 10 dni usiłował przekroczyć granicę Polski. Mężczyzna przekonuje, że nie mógł zawrócić w głąb Białorusi, ponieważ blokowali go żołnierze reżimu.
– Bili nas kijami po plecach i po twarzy. Mieliśmy siniaki. Potem ukradli nam pieniądze, zniszczyli karty SIM i zniszczyli powerbanki – mówi. – Nie mogliśmy do nikogo zadzwonić, ani nie mieliśmy pieniędzy, żeby się stamtąd wydostać. Policja nie chciała, żebyśmy wrócili na Białoruś. Mogliśmy tylko iść przed siebie – dodał.
Z rozmów z przemytnikami wynika, że droga przez Białoruś przestaje być rozwiązaniem dla migrantów. – Musisz dostać się do Turcji, później z Turcji do Grecji. Następnie trzeba spróbować pojechać do Serbii. (…) Z Serbii do Austrii i z Austrii do Niemiec samochodem – mówi osoba ze środowiska przemytników.
"Byliśmy terroryzowani przez białoruskie służby" – mówią migranci, którzy wrócili do domów z polsko-białoruskiej granicy. Wcześniej, przez wiele dni musieli koczować w lesie.#wieszwięcej @TulickiMarcin pic.twitter.com/SpHzUVKseO
— tvp.info ?? (@tvp_info) December 11, 2021
Migrant, który ma za sobą pobyt na granicy polsko-białoruskiej zwrócił się do osób chcących się dostać do Europy z apelem. – Chciałbym powiedzieć: Nie wybierajcie tej drogi! To nie jest dobry pomysł. Przemytnicy zabiorą wszystkie wasze pieniądze. Możecie tam umrzeć – powiedział.