Donald Tusk był w piątek wieczorem gościem Moniki Olejnik w programie „Kropka nad i”. Zdecydowana większość rozmowy dotyczyła „lex TVN”, jednak na koniec dziennikarka zadała byłemu premierowi pytanie, które wyraźnie go zaskoczyło.
Donald Tusk pojawił się w piątek wieczorem w programie „Kropka nad i”. Zdecydowana większość rozmowy byłego premiera z Moniką Olejnik dotyczyła nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, która w piątek niespodziewanie została przegłosowana przez Sejm. Przyszłość „lex TVN” jest teraz w rękach prezydenta Andrzeja Dudy, który na decyzję ma 21 dni.
Jednak na koniec rozmowy Monika Olejnik wyraźnie zaskoczyła Donalda Tuska swoim pytaniem. „Pan chce być w przyszłości premierem czy prezydentem? Tak na koniec” – zapytała. „Nie no, naprawdę panią to interesuje? Nie sądzę” – odparł lider PO.
Dziennikarka nie zamierzała jednak ustępować. Stwierdziła, że „bardzo”, ale Tusk wyraźnie nie zamierzał odpowiadać i zmienił temat na integrację opozycji. „Dobrze – prezydent czy premier?” – nie dawała za wygraną Olejnik. „Naprawdę nie lubię tych spekulacji” – odpowiedział były szef Rady Europejskiej.
Monika Olejnik przypomniała Donaldowi Tuskowi Jana Rokitę, który był „premierem na billboardach”. „Ja byłem w rzeczywistości” – odpowiedział Tusk. „Ja byłem na billboardach prezydentem i się nie udało, więc proszę mnie w tę grę nie wciągać” – dodał.
Czytaj także: Prezydent Duda komentuje „lex TVN”. Podpisze, czy zawetuje?
Żr.: TVN24, Instagram/monikaolejnik_official