Były premier, a obecnie europoseł Marek Belka zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy. Chodzi o galę Marcina Najmana, która ma odbyć się w Wieluniu. Burmistrz miasta Paweł Okrasa broni decyzji miasta, nie zmienia to jednak ogromnej krytyki, ponieważ Najman zaangażował do swojej organizacji „Słowika” – jednego z bossów mafii pruszkowskiej.
Prezentacja Andrzeja Zielińskiego, znanego szerzej jako „Słowik”, jako szefa federacji MMA-VIP, spotkało się z ogromną krytyką. Po tej informacji, z organizacji gali wycofały się zarówno Kielce, jak i Pruszków. „Słowik” to jeden z bossów tzw. mafii pruszkowskiej. W sprawę mocno zaangażował się między innymi Krzysztof Stanowski a Najmana opuszczają kolejni sponsorzy.
W końcu okazało się, że gala MMA-VIP 4 ma odbyć się w Wieluniu. Wywołany przez Krzysztofa Stanowskiego burmistrz miasta Paweł Okrasa broni swojej decyzji tłumacząc, że „Słowik” odbył karę i ma prawo żyć jak uczciwy obywatel. Burmistrz powołał się przy tym na „prawo rzymskie i chrześcijańskie przebaczenie”. „Sprawdziliśmy wszystkie osoby, które figurują w KRS-ie, żadna z tych osób nie jest karana. Z punktu widzenia prawnego nic złego w tej spółce nie widać” – mówił Okrasa.
Na te słowa zareagował z kolei Marek Belka. Były premier, a obecnie europoseł, zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy przypominając, że Paweł Okrasa figuruje w Radzie do spraw Samorządu Terytorialnego, która działa przy Narodowej Radzie Rozwoju. „Panie Prezydencie, „Słowiki” ćwierkają, że w swojej Narodowej Radzie Rozwoju ma pan człowieka, który lubi promować swoje miasto goszcząc imprezy ex-mafiosów. Pan zapytałby, czy to nie wstyd? Ja od razu odpowiem, wstyd straszny” – napisał na Twitterze.
Czytaj także: Nowe wieści ws. gali Najmana i „Słowika”. Stanowski nie wytrzymał. „Czy to prawda?”
Żr.: Twitter/Marek Belka