Redaktor naczelny gazety „Die Welt” Ulf Poschardt w tekście zatytułowanym „Witamy w Niemieckiej Republice Federalnej Klaunów” nie szczędził krytyki pod adresem niemieckich władz. Niemiecki dziennikarz skupił się na powszechnie krytykowanej postawie Niemiec względem napiętej sytuacji na Ukrainie.
„Czy to kryzys ukraiński, transformacja energetyczna, czy też polityka w pandemii: rząd koalicji SPD, Zielonych i FDP nie przepuszcza żadnej okazji, by sprowadzić Niemcy na groteskową Sonderwege (specjalną drogę – red.)” – pisze Poschardt.
Czytaj także: Łukaszenka wygłosił orędzie m.in. o wojnie! Padają oskarżenia pod adresem Polski
Niemiecki dziennikarz nie szczędził kpin. „Witamy Niemieckiej Republice Federalnej Klaunów” – pisze. „Oferta 5000 hełmów dla Ukrainy, zagrożonej przez agresywnego autokratę, może stać się stałą frazą na przyszłych szczytach NATO i G7, jeśli chodzi o poczucie odpowiedzialności Niemców. Staliśmy się żartem, złym, okrutnym. Mieszanką Gunthera (z serialu 'Przyjaciele’) i Utera Zoerkera, niemieckiego studenta w skórzanych spodniach z 'The Simpsons'” – czytamy.
„Niestety, niemiecki dziwak powrócił” – pisze niemiecki dziennikarz. „Globalne rozczarowanie nowym rządem i jego polityką zagraniczną odsuwa kraj od Zachodu. Kiedy w rosyjskim kanale propagandowym Russia Today sławi się niemieckiego admirała za zdradę idei wolności liberalnego Zachodu, wiadomo, dokąd doszliśmy” – podkreśla Poschardt.
Czytaj także: Ławrow grzmi: „To będzie równoznaczne z zerwaniem stosunków przez USA”
Niemiecki dziennikarz krytycznie ocenia zbyt bliskie relacje z Rosją. „Pacyfizm narodowy jest pretekstem do maskowania naszych lęków. Największą koalicją w tym kraju jest koalicja Putina i Rosji. Gdzie krytykuje się Putina co najwyżej od czasu do czasu ze względów strategicznych” – pisze Poschardt.
Źr. Polsat News