Podczas dyskusji polityków na antenie Polsat News doszło do ostrej wymiany zdań na temat nowych przepisów związanych z Covid-19. Sławomir Mentzen z Konfederacji nie szczędził krytyki pod adresem nowych przepisów przez przeciwników zwanych pogardliwie „lex konfident”.
Portal DoRzeczy zwraca uwagę, że w nowych przepisach pojawił się pomysł przewidujący, że pracownik, który się zakazi koronawirusem i który podejrzewa, że zakaził się w zakładzie pracy lub innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy, będzie mógł złożyć pracodawcy wniosek o wszczęcie postępowania w zakresie świadczenia odszkodowawczego od pracownika, który nie poddał się testowi.
Czytaj także: Pospieszalski oskarża media o wywołanie psychozy strachu ws. pandemii Covid-19
Bolesław Piecha z PiS krytykował polityka Konfederacji. „Trudno mi rozmawiać na początku z przedstawicielem Konfederacji, panem Mentzenem, ponieważ to są ludzie zafoliowani na pewną wiedzę ogólnomedyczną i trudno o takich ludziach rozmawiać. (…) Jestem lekarzem, od wielu lat zajmuję się zdrowiem publicznym i ja na takie ex catedra wypowiedzi nigdy bym się nie zdecydował, bo trzeba mieć trochę pokory własnej niewiedzy, ale to zostawmy” – mówił.
Mentzen nie szczędzi krytyki
Mentzen nie pozostał dłużny. „Pan poseł Piecha jest człowiekiem szalonym i niestety trzeba to powiedzieć wprost. Zaproponowany przez niego „lex konfident”, czyli ustawa za pomocą której jeden pracownik miałby donosić na drugiego pracownika, dlatego że dostał pozytywny test, jest czymś całkowicie skandalicznym” – mówił.
„Taka ustawa zmusiłaby 14-15 milionów Polaków do cotygodniowego testowania się, kosztem ponad 50 mld zł rocznie. Nie wiem, skąd te pieniądze miałyby się wziąć. Nie wiem, gdzie te kolejki ludzi, mających się co tydzień testować, miałyby się ustawiać. Jest to kompletnie szalony pomysł, wzięty rodem z jakichś państw bolszewickich” – nie odpuszczał Mentzen.
„Rzeczywiście kiedyś państwo zachęcało – mówię o państwie PRL-owskim – żeby jedni Polacy donosili na drugich Polaków. Ale wtedy chociaż państwo samo te donosy finansowało. A poseł Piecha chce, żeby jeden pracownik donosił na kolegę z pracy i jeszcze ofiara tego donosu miała za to zapłacić 15 tys. złotych” – mówił Mentzen. „Jest to pomysł z zakładu psychiatrycznego. Niestety w tym momencie na takim poziomie mamy zarządzanie naszym państwem przez PiS oraz ich ekspertów od ochrony zdrowia” – podsumował.
Czytaj także: Dziennikarz Polsatu o znoszeniu obostrzeń. Wymowna reakcja jednego z gości [WIDEO]
Źr. dorzeczy.pl; Polsat News; twitter