Denys Puszylin, lider separatystów z tzw. Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) cytowany przez Reutersa, ostrzegł przed możliwym konfliktem na Ukrainie. Przyznał, że wojna może wybuchnąć „w każdej chwili”.
Lider separatystów zapowiedział, że może zwrócić się do Rosjan o pomoc. „Polegamy przede wszystkim na sobie, ale nie możemy wykluczyć, że będziemy zmuszeni do zwrócenia się o pomoc do Rosji, jeśli Ukraina, z pomocą krajów zachodnich, przekroczy czerwoną linię” – mówił Puszylin. Prawdopodobieństwo wybuchu konfliktu określił jako wysokie.
Czytaj także: Prezydent Duda spotkał się z szefem NATO: Absolutnie nie może się wycofywać!
„Mam na myśli naprawdę wielką wojnę, której, mam nadzieję, unikniemy, ponieważ mogłaby być ostatnią w historii ludzkości” – mówił lider separatystów. „Wojna może wybuchnąć w każdej chwili, niezależnie od warunków pogodowych, których pogorszenie może sprzyjać rozpoczęciu ataku” – powiedział.
Lider separatystów stwierdził, że jego siły nie posiadają sprzętu pozwalającego przeciwstawić się atakom elektronicznym, powietrznym oraz tureckim dronom, którymi dysponuje ukraińska armia.
Czytaj także: MON: „Kolejni żołnierze USA docierają do Polski” [FOTO]
Puszylin wezwał do wzięcia pod uwagę potrzeb etnicznych Rosjan zamieszkujących inne tereny Ukrainy niż te kontrolowane przez separatystów.
Źr. Interia