Przedstawiciel Białego Domu poinformował, że Rosja przerzuciła na granicę z Ukrainą kolejne 7 tysięcy żołnierzy. Zaznaczył, że doniesienia o wycofaniu wojsk do baz okazały się fałszywe.
Nie ustaje napięcie na granicy rosyjsko-ukraińskiej. Prorosyjscy separatyści i ukraińska armia wzajemnie oskarżają się o naruszenie porozumień z Mińska, między innymi poprzez użycie ciężkiego sprzętu. Tymczasem Stany Zjednoczone zwracają uwagę na coraz bardziej intensywne ruchy rosyjskich wojsk.
W ostatnich dniach rosyjskie Ministerstwo Obrony informowało o wycofaniu wojsk znad granicy Ukraińskiej. Oddziały po zakończeniu ćwiczeń miały sukcesywnie wracać do swoich baz. Tymczasem przedstawiciel Białego Domu podczas telefonicznego briefingu prasowego przekazał, że doniesienia te mijają się z prawdą. „Wczoraj rosyjskie władze powiedziały, że wycofują żołnierzy spod granicy z Ukrainą. To stwierdzenie zyskało dużą uwagę, ale teraz wiemy, że było fałszywe” – powiedział.
Zaznaczył jednocześnie, że Rosja wysłała na granicę kolejne 7 tysięcy żołnierzy. Jeszcze w środę amerykański prezydent Joe Biden przekazał, że wokół Ukrainy może znajdować się już nawet 150 tysięcy rosyjskich żołnierzy.
Czytaj także: Rzeczniczka rosyjskiego MSZ atakuje Polskę! Mocne oskarżenia
Żr.: Polsat News