Jarosław Kaczyński po spotkaniu w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego odniósł się publicznie do ostatnich agresywnych działań Władimira Putina. W poniedziałek prezydent Rosji podpisał dekret o uznaniu niepodległości samozwańczych republik ludowych Ługańskiej i Donieckiej.
W związku z zaognieniem kryzysu na wschodniej Ukrainie, Andrzej Duda zwołał we wtorek w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego naradę. Wziął w niej udział premier Mateusz Morawiecki, wicepremier i prezes PiS Jarosław Kaczyński. W spotkaniu uczestniczył też szef MON Mariusz Błaszczak i szef MSWiA Mariusz Kamiński.
Czytaj także: Zełenski powiedział, kiedy Ukraina wprowadzi stan wojenny
„Były podnoszone wszystkie kwestie związane z oceną tej sytuacji, która jest w tej chwili i możliwymi scenariuszami” – powiedział Kaczyński po spotkaniu. „Ale przede wszystkim zajmowaliśmy się tym, co będzie w przyszłości. Zarówno obecną sytuacją, jak i sprawami związanymi z dalszym rozwojem sytuacji już nie tylko na Ukrainie, ale w ogóle w tej części Europy i naszą rolą” – dodał.
Kaczyński przekonywał o „konieczności budowania zarówno bardzo realnych sojuszy, opartych o siły zbrojne”. Mówił także o „bardzo poważnej rozbudowie” polskich sił zbrojnych. „Takie są czasy i takie są potrzeby i musimy na nie odpowiedzieć” – zaznaczył.
Kaczyński: „To musi się w końcu skończyć tragicznie”
„Kiedyś przez wiele lat braliśmy pod uwagę nasze możliwości. Dzisiaj trzeba przede wszystkim brać pod uwagę potrzeby, a możliwości dostosować do tych potrzeb. Polska musi być bezpieczna, Ukraina musi być ocalona, bo to jest interes odnoszący się zarówno do sytuacji strategicznej Polski, jak i w ogóle całej Europy” – mówił Kaczyński.
Czytaj także: Szokujące słowa Ławrowa. Twierdzi, że Ukraina nie ma prawa do suwerenności
„To jest także kwestia obowiązywania, już w skali globalnej, prawa międzynarodowej. Jeżeli to, co w tej chwili robi Putin będzie tolerowane, to będzie to oznaczało, że są państwa, które po prostu nie muszą przestrzegać prawa międzynarodowego. Ani w ogóle żadnych ustalonych w świecie cywilizowanym reguł. A to musi się w końcu skończyć tragicznie” – powiedział Kaczyński.
Źr. dorzeczy.pl