Przez cały czas protestowaliśmy przeciwko Nord Stream 2 – oświadczył Rafał Trzaskowski w „Tak jest” TVN24. Prezydent Warszawy odniósł się również do kwestii możliwej fali uchodźców z Ukrainy.
W związku z agresywną postawą Rosji wobec Ukrainy zdecydowano o nałożeniu sankcji na Moskwę. Wśród nich znalazły się decyzje blokujące certyfikację Nord Stream 2, które wstrzymują niemiecko-rosyjski projekt gospodarczy.
W odniesieniu do tego wątku wielu polityków rządzących zarzuca Platformie Obywatelskiej stosowanie zbyt asekuracyjnej polityki w przeszłości. Z takimi oskarżeniami nie zgadza się Rafał Trzaskowski.
Trzaskowski o Nord Stream 2: Przez cały czas protestowaliśmy przeciwko
– To ta cyniczna gra. Pamiętam, myśmy zawsze, ja jako minister spraw europejskich, to pamiętam, Donald Tusk jako premier i później jako szef Rady Europejskiej, przez cały czas protestowaliśmy przeciwko Nord Stream 2 – podkreślił w „Tak jest” TVN24.
– Robiła to cała polska dyplomacja i PiS zawsze mówił: jak my dojdziemy do władzy, to to załatwimy w 5 minut – dodał prezydent Warszawy.
Trzaskowski odniósł się również do możliwej fali uchodźców z Ukrainy, która może się pojawić w naszym kraju, jeśli Putin zdecyduje się na inwazję i tym samym wypowie wojnę. Prezydent Warszawy ubolewa, że nasze władze, jak dotąd nie przygotowały się odpowiednio do tego wariantu. Jednocześnie wyraził gotowość Warszawy do pomocy.
– Pytamy rząd o to, jaką ma strategię, bo my oczywiście chcemy pomóc, a oprócz tego jesteśmy w kontakcie ze swoimi miastami partnerskimi, dlatego że każdy samorząd właściwie w Polsce ma jakieś miasto partnerskie na Ukrainie, my akurat Kijów, żeby pytać o to, czy są jakieś potrzeby bardzo konkretne czy doraźne w danym momencie – powiedział.