W czwartek nad ranem rozpoczęła się otwarta inwazja rosyjska na Ukrainę. Wojsko ukraińskie stawia opór, w wielu miejscach trwają zacięte walki. Do niespodziewanej sytuacji doszło w Geniczesku. Pewna Ukrainka odważyła się podejść do rosyjskiego żołnierza.
Media społecznościowe szeroko obiega poruszające nagranie zarejestrowane w ukraińskim mieście Geniczesk. Pewna Ukrainka w akcie rozpaczy podeszła do okupującego miasto rosyjskiego żołnierza.
Czytaj także: Ukraińcy podali, jakie straty zadali rosyjskim wojskom
Ukrainka wykazała się niebywałą odwagą. Sfrustrowana mieszkanka Geniczeska podeszła do rosyjskiego żołnierza i zapytała go, po co przyjechał na Ukrainę. Wojskowy na szczęście nie zastosował wobec niej przemocy. Odparł, że to nie zależy od niego. Poprosił ją, aby wróciła do domu i się nie narażała.
Ukrainka jednak nie odpuszczała. „Po co tu przyjechałeś?” – dopytywała. Chciała przekazać mu nasiona słonecznika. „Weźcie te nasiona słonecznika i schowajcie do swoich kieszeni. Przynajmniej, kiedy wszyscy polegniecie, to wyrosną kwiaty” – powiedziała kobieta.
Czytaj także: Kliczko chwyta za broń i osobiście będzie walczył z Rosjanami! „Nie ma wyjścia”
Źr. o2.pl; twitter