Kazachstan odrzucił prośbę o włączenie swoich wojsk do ofensywy na Ukrainę. Informację w tej sprawie przekazali dyplomaci z Nur-Sułtanu. W komunikacie zaznaczono również, że kraj nie uznaje Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej.
Kazachstan to była republika radziecka, która uznawana była za jednego z najbliższych sojuszników Rosji. Teraz jednak kraj odwrócił się od Władimira Putina w kontekście inwazji na Ukrainę. Dyplomaci z Nur-Sułtanu poinformowali, że ich kraj odrzuca rosyjską prośbę o włączenie swoich wojsk do agresji na Ukrainę.
To nie wszystko. Kazachstan nie uznał także niepodległości separatystycznych republik na wschodzie Ukrainy. To właśnie ich Putin użył jako pretekstu do agresji.
Decyzja w tej sprawie spotkała się z poparciem Stanów Zjednoczonych. „Z zadowoleniem przyjmujemy oświadczenie Kazachstanu o nieuznawaniu ŁRL i DRL. (…) Z zadowoleniem przyjmujemy również odmowę Kazachstanu wysłania swoich sił do przyłączenia się do wojny Putina na Ukrainie” – poinformowała w oświadczeniu Rada Bezpieczeństwa Narodowego.
Czytaj także: Córka rosyjskiego oligarchy zabrała głos. Sprzeciwiła się wojnie na Ukrainie
Żr.: Onet