Dmitrij Rogozin, szef Roskosmosu i były wicepremier Rosji odpowiedział na słowa Jarosława Kaczyńskiego. Zaproponował on wysłanie na Ukrainę misji pokojowej NATO. „Przyjedź do Smoleńska, porozmawiamy” – napisał Rosjanin na Twitterze.
Wizyta Jarosława Kaczyńskiego, premiera Mateusza Morawieckiego, a także premierów Czech i Słowenii była we wtorek szeroko komentowana w mediach. Przygotowania do wyjazdu miały trwać od kilku dni, jednak utrzymywane były w tajemnicy. Politycy spotkali się w Kijowie z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim oraz premierem Denysem Szmyhalem.
Po spotkaniu Jarosław Kaczyński zaapelował o utworzenie misji pokojowej NATO. „Sądzę, że potrzebna jest misja pokojowa NATO lub szerszego układu międzynarodowego, ale powinna to być taka misja, która będzie działała na terenie Ukrainy i która będzie w stanie się obronić” – powiedział.
Prezes PiS zaznaczył, że jego pomysł to „wezwanie do podjęcia tej sprawy”. „Mówienie o szczegółach byłoby co najmniej przedwczesne. Ale to nie sprawa, o której do tej pory nie rozmawiano, choć nie na forum NATO. Ukraina jest państwem suwerennym. Jeżeli zgodzi się na taką misję, to zupełnie wystarczy. To w świetle prawa międzynarodowego będzie całkowicie dopuszczalne i w żadnym przypadku nie będzie żadnym casus belli” – mówił.
Kaczyńskiemu, którego słowa cytuje rosyjska agencja TASS, w skandaliczny sposób odpowiedział Dmitrij Rogozin, szef Roskosmosu i były wicepremier Rosji. Jego tweet został usunięty, ale w mediach społecznościowych pozostało wiele jego zrzutów ekranu. „Przyjedź do Smoleńska, porozmawiamy” – napisał.
Czytaj także: Kaczyński w Kijowie: „Potrzebna jest misja pokojowa NATO”
Żr.: Twitter, TVP Info