Jakub Olchowski z Instytutu Europy Środkowo-Wschodniej w Lublinie odniósł się na antenie Radia WNET do propozycji Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS zaapelował w Kijowie do NATO o wysłanie na Ukrainę misji pokojowych. Ekspert przypomniał, że mandat do wysyłania takich misji posiada nie NATO, ale ONZ.
Wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego w Kijowie wywołała lawinę komentarzy. Prezes PiS zaapelował o wysłanie na Ukrainę misji pokojowej NATO. Spotkało się to ze zdecydowaną reakcją ze strony Sojuszu, szef NATO Jens Stoltenberg stanowczo odpowiedział, że nie ma planów rozmieszczenia sił Sojuszu na terenie Ukrainy. W podobnym tonie wypowiedziały się między innymi Stany Zjednoczone.
Dr Jakub Olchowski z Instytutu Europy Środkowo-Wschodniej w Lublinie zauważa, że sam charakter tego typu misji byłby bardzo problematyczny. „Nie wiadomo po pierwsze, jaką właściwie formułę i formę prawną miałaby przyjąć taka misja, a także czyj mandat miałaby posiadać? NATO co do zasady nie wysyła misji pokojowych. Nie jest to przewidziane ani formalnoprawnie ani praktyką funkcjonowania Sojuszu. Siły pokojowe może wysyłać ONZ” – mówił. Jednocześnie ekspert zaznaczył, że wymaga to zgody Rady Bezpieczeństwa, co zostałoby z pewnością zawetowane przez Rosję i być może również przez Chiny.
Ekspert zapytany został również o postawę Chin wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę. „Chiny tradycyjnie mają czas. Przyglądają się temu, co się dzieje i w odpowiednim dla siebie czasie podejmą odpowiednie działania” – mówił.
Dr Olchowski zaznaczył jednocześnie, że Chiny nie traktują Rosji jako partnera. „To nie jest dla nich sojusznik. Cóż to za sojusznik, kto®y ma dziesięciokrotnie mniejszą populację nie mówiąc już o PKB” – stwierdził.
Żr.: Radio WNET