Prezydent Francji Emmanuel Macron w wywiadzie dla telewizji TF1 oskarżył premiera Mateusza Morawieckiego o ingerencję w kampanię wyborczą w jego kraju. Odpowiedział też na oskarżenia o prowadzenie rozmów z Władimirem Putinem.
W ostatnim czasie premier Mateusz Morawiecki wielokrotnie atakował europejskich przywódców, w tym Emmanuela Macrona. Teraz doczekał się odpowiedzi ze strony prezydenta Francji, który oskarżyła szefa polskiego rządu o ingerencję w zbliżające się wybory prezydenckie w jego kraju. Stwierdził, że Morawiecki w ostatnim czasie wielokrotnie spotykał się z Marine Le Pen – główną konkurentką Macrona w walce o fotel prezydencki. Emmanuel Macron powiedział też, że spotkania miały charakter wsparcia dla ambicji Le Pen na francuskiej scenie politycznej.
Macron odniósł się także do krytyki jego rozmów z Władimirem Putinem. „W pełni zakładam, że kilka lat temu w imieniu Francji rozmawiałem z prezydentem Rosji, aby uniknąć wojny i zbudować nową architekturę pokoju w Europie” – powiedział. Zaznaczył, że, podobnie jak choćby kanclerz Niemiec Olaf Scholz, rozmawia z Putinem na temat humanitarnego rozejmu czy zawieszenia broni. „Myślę, że to mój obowiązek, bez samozadowolenia i bez naiwności” – dodał.
Czytaj także: Pentagon: „Putin osiągnął dokładnie zero”
Źr.: Onet