Ukraińskie służby przechwyciły nagranie, na którym pewien rosyjski żołnierz przechwalał się, jak maltretował schwytanych jeńców wojennych. Służbom udało się ustalić tożsamość wojskowego.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy regularnie publikuje nagrania przechwyconych rozmów rosyjskich żołnierzy. Wielokrotnie padały na nich słowa, która potwierdzały, że Rosjanie celowo dopuszczają się zbrodni wojennych. Najnowszy tego typu materiał ukazuje, jak rosyjski żołnierz traktował ukraińskich żołnierzy w niewoli.
„Przywieźli jeńców, k**wa, szydziłem z nich… K**wa, ja mu mówię, że odetnę i palce, i rękę! Kazałem mu położyć rękę na łopacie, na cegle. Po chwili zaczął krzyczeć” – opowiada rosyjski żołnierz.
Czytaj także: Krążownik „Moskwa” zatonął, ale co z załogą? Nie jest znany los 452 osób
Co jeszcze bardziej przerażające, mężczyzna przyznaje, że nawet rosyjskie wojsko dziwi się jego okrucieństwu. „Saławat, skąd się wziąłeś taki dzikus?” – cytuje swoich kolegów rosyjski żołnierz.
Ukraińskie służby ustaliły jego tożsamość. To 27-letni Saławat Sarsenow z miasta Astrachań, który „bezskutecznie próbuje walczyć w okolicach Zaporoża”. „Zastanawiamy się, czy wie o takich działaniach jego matka, Zulfia Sarsenowa? Ponieważ SBU dokumentuje je już w ramach postępowania karnego. Jeśli więc „dzikusowi” uda się przeżyć, z pewnością zostanie pociągnięty do odpowiedzialności” – mówi Artem Dechtiarenko, rzecznik Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.
Czytaj także: Rosjanie sami ostrzelali własną miejscowość? Nagranie nie pozostawia wątpliwości
Źr. o2.pl