Paulina Matysiak nie kryje oburzenia wypadkiem, do którego doszło w Warszawie. Kierowca był kompletnie pijany. Posłanka Lewicy zastanawia się, dlaczego w Polsce emocje wywołuje pomysł zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych.
Przypomnijmy, że we wtorek wieczorem na ul. Puławskiej w Warszawie. Kierowca zjechał nagle z jezdni na ścieżkę rowerową i chodnik. Na szczęście nikt nie ucierpiał wskutek zdarzenia.
Przybyła na miejsce policja ustaliła, że w środku pojazdu przebywał tylko jeden pasażer. – Do wypadku doszło ok. godz. 21.50. Kierowca okazał się pijany, miał 2,5 promila. Nie zderzył się z żadnym innym pojazdem, uszkodził tylko infrastrukturę drogową i na tym zakończył jazdę – poinformował sierż. Gabriela Putyra z Komendy Stołecznej Policji.
Ze zdarzeniem zapoznała się posłanka Lewicy Paulina Matysiak. Parlamentarzysta zwróciła uwagę zwłaszcza na stan głębokiego upojenia alkoholowego kierowcy, który doprowadził do wypadku.
W tym kontekście przypominała o postulacie zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Matysiak dziwi się, że pomysł wciąż wywołuje w naszym kraju wiele emocji.
Wczoraj w Warszawie pijany kierowca autokaru jadącego w kierunku Piaseczna na wysokości trasy S2 zjechał z jezdni. Miał we krwi 2,5 promila alkoholu. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
— Paulina Matysiak ???? (@PolaMatysiak) May 11, 2022
A emocje wywołuje w PL postulat wycofania sprzedaży alkoholu ze stacji benzynowych ??♀️
Pod wpisem posłanki pojawiło się mnóstwo komentarzy.
Uważasz, że gdyby nie był sprzedawany na stacji, to powstrzymałoby nieodpowiedzialnego kierowcę?
— Paweł Szramka (@P_Szramka) May 11, 2022
A uważasz, że stacja benzynowa to miejsce na sprzedaż alkoholu?
— Paulina Matysiak ???? (@PolaMatysiak) May 11, 2022
Rozumiem, że ten pan zakupił alkohol na stacji benzynowej? Bo jak nie, to równie dobrze, możemy się domagać likwidacji transportu publicznego, to zlikwiduje pijanych kierowców autokarów
— Wolność__Słowa (@WolnoscO) May 11, 2022
Lewicy się wydaje, że ludzie jeżdżący po pijaku kupują alkohol na stacji benzynowej, a ludzie dokonujący przestępstw z bronią kupują broń legalnie, z pozwoleniem, w sklepie.
— basiukiewiczpaw (@basiukiewiczpaw) May 11, 2022
A maseczka nadal chroni przed wirusem…
Gdybyśmy zlikwidowali całkowicie stacje benzynowe, to skończył by się alkoholizm wśród kierowców i wspieranie Putina, do dzieła Lewica ??
— Mefistofeles (@mefistofelleess) May 11, 2022