Ukraińcy poinformowali, że otrzymane od Francji haubice Caesar już trafiły na front. Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Walery Załużny zapewnia, że ukraińscy artylerzyści szybko opanowali obsługę nowej broni. Wojskowi określają ją mianem „broni zwycięstwa”.
„Haubice Caesar są już na linii frontu” – poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Walery Załużny. Zaznaczył, że nowa broń zapewnia obsługującej jej załodze „przetrwanie w walkach i komfortowe warunki pracy”.
Czytaj także: Nowe informacje ws. próby zamachu na Władimira Putina. „Ukrywa się w bunkrze”
„Nasi strzelcy szybko opanowali nowy system artylerii samojezdnej, właściwie w 2-3 godziny. Serdeczne podziękowania dla partnerów za pomoc” – napisał Załużny.
„Caesar to nowa generacja artylerii samobieżnej. Umożliwia dokonanie ataku na wroga z dużą dokładnością – na odległość 20 km od linii frontu i więcej. (..) Te systemy artyleryjskie montowane są na podwoziu kołowym, dzięki czemu są mobilne i łatwe w manewrowaniu. Haubice wyposażone są w zautomatyzowany system samopozycjonowania i celowania” – wylicza Załużny. Zwrócił też uwagę, że amunicja stosowana w tej broni jest kompatybilna z tą NATO.
Czytaj także: Ukraiński gwiazdor nie żyje. Oleksij Janin zginał w walkach o Mariupol
Nieco ponad miesiąc temu Emmanuel Macron poinformował, że Ukraińcy otrzymają od Francji tę broń i zapewnią im szkolenie z jej obsługi. Ukraińskie media okrzyknęły ją wtedy „bronią zwycięstwa”.
Źr. Interia; twitter