Petro Andriuszczenko, doradca mera okupowanego Mariupola ujawnił w niedzielę, jak Rosjanie postępują ze zwłokami zabitych. Okazuje się, że zwożą je do jednego z miejskich supermarketów. Na dowód, opublikował zdjęcie.
Andriuszczenko poinformował, że Rosjanie zwożą zwłoki zabitych do lokalnego supermarketu. Jak informuje, okupanci urządzili tam „składowisko zwłok”. „Mariupol. Kolejne straszne odkrycia” – pisze w mediach społecznościowych.
Czytaj także: Zełenski ostro odpowiada zachodnim elitom: „Wielcy geopolitycy”
„Rosjanie zwożą tam ciała ofiar, które zostały wymyte z grobów podczas próby przywrócenia dostaw wody (…). Po prostu zwożą (je tam) jak śmieci” – relacjonuje Andriuszczenko.
Doradca mera Mariupola opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie potwierdzające jego doniesienia. „Zdjęcie jest nowe. To naoczna demonstracja barbarzyństwa i ryzyka epidemii” – napisał.
Czytaj także: Gen. Polko usłyszał pytanie, czy Ukraina przegrywa wojnę. Mocna odpowiedź
Według doradcy mera brakuje ludzi, którzy mogliby pracować przy pochówkach. W Moskwie – jak dodaje – ruszyła rekrutacja patologów.
Źr. RMF FM