Rosyjska propagandzistka Olga Skabiejewa po raz kolejny mówiła na antenie Russia 1 o III wojnie światowej. Tym razem niemal wprost ogłosiła jej początek, stwierdzające jednocześnie, że Rosja powinna mówić już o demilitaryzacji nie tylko Ukrainy, ale całego NATO.
Rosyjska propaganda od rozpoczęcia wojny na Ukrainie robi wszystko, by przedstawić ją w korzystnym dla siebie świetle. Na ekrany nie przedostają się głosy prawdy o inwazji na niepodległy kraj, masowych mordach, gwałtach czy grabieżach. W zamian widzowie regularnie mogą słyszeć o groźbie wybuchu III wojny światowej i potencjale Rosji przeciwko NATO.
Tym razem do groźby wybuchu globalnego konfliktu po raz kolejny odniosła się Olga Skabiejewa, która nie bez powodu otrzymała już przydomek „sił specjalnych” rosyjskiej propagandy. „Być może nadszedł czas, aby przyznać, że rosyjska „operacja specjalna” w Ukrainie dobiegła końca. W sensie, że właśnie rozpoczęła się prawdziwa wojna, co więcej, III wojna światowa” – powiedziała.
To nie wszystko. Skabiejewa wprost określiła też cel, jaki Rosja powinna mieć względem Sojuszu Północnoatlantyckiego. „Zostaliśmy zmuszeni do demilitaryzacji nie tylko Ukrainy, ale też całego NATO” – stwierdziła.
Źr.: Onet, Twitter