W ostatnim czasie coraz częściej mówi się, że papież Franciszek może podjąć taką decyzję, jak jego poprzednik, i zdecydować się na abdykację. Ojciec Święty ma coraz większe problemy ze zdrowiem, ale również inne czynniki wydają się na to wskazywać.
Papież Franciszek już dawno chwalił decyzję Benedykta XVI, który zdecydował się na abdykację. „Papież Benedykt XVI dał nam wielki przykład, kiedy Pan pozwolił mu zrozumieć, jaki krok powinien podjąć. Uczynił go z wielkim poczuciem świadomości sytuacji i z odwagą, zgodnie ze swym sumieniem, czyli wolą Boga, który przemawiał do jego serca” – mówił.
Teraz eksperci wskazują, że kolejne ruchy Ojca Świetego mogą świadczyć o tym, że przymierza się do podobnej decyzji. Wiadomo, że w sierpniu Franciszek chce wziąć udział w „Święcie Przebaczenia” we włoskim mieście L’Aquilla. To właśnie tam znajduje się grób papieża Celestyna V, który abdykował w XIII wieku. Przed swoją decyzją grób Celestyna V odwiedził także Benedykt XVI.
Ojciec Święty ma za sobą również reformę Kurii Rzymskiej – projekt, który był dla niego niezwykle istotny od początku pontyfikatu. W ostatnim czasie mianował także 21 nowych kardynałów, spośród których 16 wejdzie do grona kardynałów-elektorów. Wskazuje się, że przynajmniej część z nich to osoby podzielające poglądy Franciszka.
Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze jeden czynnik – chodzi o problemy ze zdrowiem. Franciszek coraz częściej musi poruszać się na wózku inwalidzkim, ponieważ cierpi na zwyrodnienie strawy kolanowego. Jeszcze w maju papież przeszedł zabieg infiltracji kolana.
Czytaj także: Czy papież Franciszek jest prorosyjski? Arcybiskup: Nie jest łatwo wytłumaczyć, że nie
Źr.: o2