Wypadek w kopalni węgla kamiennego Bogdanka koło Łęcznej w woj. lubelskim zakończył się tragedią. Węgiel zasypał tam czterech górników. Niestety jeden z nich zginął na skutek obrażeń. Trzech pozostałych udało się ewakuować.
Cytowana przez Interię mł. asp. Izabela Zięba z Komendy Powiatowej Policji w Łęcznej potwierdziła, że wypadek w kopalni Bogdanka zakończył się śmiercią 35-letniego górnika. Trzech jego kolegów ewakuowano. Dwóch z nich trafiło do szpitala.
Czytaj także: Grozi mu nawet 8 lat więzienia. Prokuratura wszczęła śledztwo
Policja otrzymała informację o zdarzeniu w środę o poranku. Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora. Aktualnie sprawdzane są okoliczności tej tragedii.
„Szczegółowych informacji na temat tego zdarzenia udzielimy podczas konferencji prasowej o godzinie 16., która odbędzie się przed siedzibą spółki” – poinformował główny specjalista ds. komunikacji korporacyjnej Lubelski Węgiel Bogdanka S.A. Marcin Kujawiak.
Czytaj także: Rząd apeluje, by nie kupować węgla. Zapowiada obniżki
Źr. Interia