To już oficjalnie. Paulo Sousa został zwolniony z funkcji trenera Flamengo. Portugalczyk objął drużynę pod koniec ubiegłego roku, więc szkoleniowcem był przez niecałe pół roku.
Paulo Sousa wywołał niemałe zamieszanie, gdy pod koniec grudnia ubiegłego roku ogłosił, że chce rozstać się z piłkarską reprezentacją Polski. Jak się okazuje, otrzymał propozycję z Flamengo i wkrótce został trenerem brazylijskiej drużyny. Po niecałych sześciu miesiącach został zwolniony.
O takiej decyzji sportowe media spekulowały już od dłuższego czasu. Flamengo w tym sezonie spisuje się znacznie poniżej oczekiwań, po 10. kolejkach drużyna zajmowała dopiero 14. miejsce w tabeli. Ostatnio zespół przegrał z ostatnią w tabeli Fortalezą oraz z uplasowanym na 17. pozycji Bragantino. Sousa udzielając wywiadu pomeczowego nie krył przygnębienia, również kibice nie przestawali wylewać na niego frustrację.
Teraz Flamengo wydało oświadczenie, w którym poinformowało oficjalnie, że rozstaje się z Sousą. „Flamengo informuje, że trener Paulo Sousa i jego sztab szkoleniowy nie prowadzą już pierwszej drużyny” – czytamy w oświadczeniu.
W najbliższym spotkaniu z Internacionalem, drużynę Flamengo poprowadzi Mario Jorge, dotychczasowy szkoleniowiec zespołu U20.
Czytaj także: Kapitan Belgów ocenił mecz z Polską. Nie chciał nas dobijać?
Źr.: Twitter/Flamengo