Sztab Generalny ukraińskiej armii w komunikacie opublikowanym na Facebooku potwierdził, że Ukraińcy musieli wycofać się z Lisiczańska. Wcześniej tę informację nieoficjalnie podawał amerykański Instytut Badań nad Wojną.
Ukraińcy opublikowali komunikat o opuszczeniu miasta. „Decyzja o wycofaniu się została podjęta w celu zachowania życia ukraińskich obrońców” – informuje sztab generalny.
Czytaj także: Łukaszenka oskarża Ukrainę. „Próbowali nas zaatakować”
„W warunkach wielokrotnej przewagi rosyjskich wojsk okupacyjnych pod względem artylerii, lotnictwa, wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, amunicji i żołnierzy, kontynuowanie obrony miasta doprowadziłoby do fatalnych następstw” – dodano w komunikacie.
Ukraińcy wskazali, że potrzebują jeszcze więcej sprzętu, aby kontynuować skuteczną walkę z wrogiem. „Kontynuujemy walkę. Niestety, by osiągnąć powodzenie, nie wystarczą żelazna wola i patriotyzm. Konieczne są środki materiałowo-techniczne” – czytamy w komunikacie.
„Wrócimy i z pewnością zwyciężymy!” – zakończono.
Czytaj także: Friedman: „Polska to wschodząca potęga. Obecnej wojny nie macie jak przegrać”
O tym, że Ukraińcy wycofali się z Lisiczańska informował wcześniej amerykański Instytut Badań nad Wojną. Świadczyły o tym między innymi nagrania zamieszczone w sieci. Widać na nich rosyjskich żołnierzy, którzy znajdują się w północnych i północno-wschodnich dzielnicach miasta, w których wcześniej były siły ukraińskie. Informacja okazała się prawdziwa.
Źr. RMF FM; facebook; wmeritum.pl