Wiceszef MSZ Marcin Przydacz w rozmowie z portalem wPolityce.pl skomentował dzisiejsze doniesienia o tym, że Polska miałaby odbudowywać Donieck. Mapę, z której to wynikało zaprezentował dziś premier Ukrainy Denys Szmychal.
Shmyhal podczas konferencji „Ramy mądrego i zrównoważonego procesu odbudowy Ukrainy” przedstawił propozycję powojennej odbudowy Ukrainy. Donieck miałby być regionem, za który odpowiedzialna miałaby być Polska wraz z Włochami. Sprawa wywołała nieco kontrowersji, bo niektórzy obawiają się, że Ukraina nie zdoła odzyskać tych regionów i Polska zostanie z niczym.
Przydacz zapewnił, że to dopiero jedna z kilku propozycji. Nie przesądzono dotąd, że Donieck ma odbudowywać Polska. „Propozycja, która została dzisiaj zaprezentowana jest tylko jednym z możliwych wariantów. Jeszcze dzisiaj rozmawiałem z przedstawicielami kancelarii premiera Szmychala. Potwierdzałem, że nasze wcześniejsze ustalenia dot. preferencji innych regionów pozostają tutaj absolutnie w mocy” – powiedział.
Czytaj także: Ukraina: Polska pomoże odbudować ten region? Dziennikarz zwrócił uwagę na jedną rzecz
„Tamte propozycje są tylko jednym z możliwych wariantów. Nie powinniśmy przywiązywać się w 100 proc. do tego, co zaprezentowano. Najważniejsze jest, aby dzisiaj odpowiednio planować tę odbudowę Ukrainy, pozyskiwać na nią środki” – mówił Przydacz.
„My ze stroną ukraińską jesteśmy bardzo zaawansowani w rozmowach o odbudowie konkretnych projektów, także zaangażowania w to polskich przedsiębiorców, finansowania z międzynarodowych instytucji finansowych, które zresztą w Lugano były dzisiaj obecne” – podkreślił Przydacz.
Źr. wPolityce.pl