Jan Targosz, profesor AGH w Krakowie padł ofiarą zabójstwa we własnym domu. Jak informuje radio RMF FM, do tragedii doszło dziś w nocy, na jednym z krakowskich osiedli. Policjanci już zatrzymali podejrzanego.
W jednym z domów w Krakowie znaleziono zwłoki starszego mężczyzny. Dziennikarze RMF FM szybko ustalili, że to profesor AGH Jan Targosz. Na miejscu pracują policyjni technicy.
W mediach pojawiły się dwie wersje jeśli chodzi o sposób zabójstwa. Radio RMF FM podaje, że na ciele ofiary odkryto rany kłute wskazujące na atak ostrym narzędziem. Tymczasem Polska Agencja Prasowa.
Czytaj także: Kuriozalna sytuacja podczas meczu Lecha. Zawodnik rywali zapamięta to na długo [WIDEO]
Według tej drugiej profesor AGH uczestniczył w spotkaniu alkoholowym ze swoim znajomym 71-letnim Leszkiem O. W pewnym momencie między mężczyznami doszło do awantury. Sprawca pchnął Targosza, który upadł tak nieszczęśliwie, że uderzył głową o szafkę, co doprowadziło do śmierci.
Radio RMF FM potwierdza wersję o imprezie. „Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że to znajomy profesora, który przyszedł do niego w odwiedziny. W mieszkaniu profesora miała odbywać się zakrapiana alkoholem impreza, a między mężczyznami miało dojść do kłótni” – czytamy.
Policjanci jeszcze w nocy zatrzymali podejrzanego. U 71-latka stwierdzono 1,5 promila alkoholu.
Źr. RMF FM