Szef MON Mariusz Błaszczak w rozmowie z tygodnikiem „Sieci” opisał, jak wglądały rozmowy z Niemcami na temat dostawy czołgów Leopard dla polskiej armii. Miały one zastąpić polskie maszyny przekazane Ukrainie.
Błaszczak po raz pierwszy tak dokładnie przedstawiły kulisy rozmów ze stroną niemiecką, która obiecała polskiej armii czołgi Leopard. „Niestety, obietnica wciąż pozostaje pusta” – mówi szef polskiego MON.
„Było tak: po tym, gdy przekazaliśmy nasze czołgi Ukrainie, rozmawiałem ze swoją niemiecką odpowiedniczką Christine Lambrecht” – wspomina Błaszczak. „Zostałem zapytany, czy jesteśmy zainteresowani tym, by Niemcy pomogły nam uzupełnić lukę, która się pojawiła” – relacjonuje.
Czytaj także: Zełenski ujawnił, ilu ukraińskich żołnierzy ginie dziennie
„Odpowiedziałem, że oczywiście tak, i wskazałem na Leopardy 2A4, a więc takie, jakie posiadamy, czyli wersję nie najnowszą. W niektórych mediach, zwłaszcza tych należących do kapitału niemieckiego, pisano potem, że chcieliśmy najnowszych czołgów. To nieprawda” – podkreślił Błaszczak.
Minister przyznał, że chodziło o to, aby nie zwiększać typów czołgów znajdujących się na wyposażeniu polskiej armii. „W czasie tej rozmowy chciałem od razu przejść do szczegółów, ale pani minister Lambrecht powiedziała, że zajmą się tym specjaliści” – wspomina Błaszczak.
Błaszczak: „Liczę przynajmniej na mały batalion”
„Wydałem więc szybko polecenia, by nasi eksperci nawiązali kontakt ze stroną niemiecką. Zaczęto nas jednak zwodzić, mówić, że nie teraz, że potrzebne są analizy. W końcu, niedawno, pojawiła się konkretna propozycja dostarczenia nam, uwaga, 20 czołgów Leopard 2A4, obecnie znajdujących się w takim staniem, że nie nadają się do wykorzystania. Doprowadzenie ich do stanu używalności zajmie około 12 miesięcy” – przyznaje minister.
„Odpowiedziałem, że weźmiemy, ale pod warunkiem, że będzie to przynajmniej batalion czołgów, a więc według niektórych standardów zachodnich – 44 czołgi, a według polskich – 58” – kontynuuje Błaszczak. „Liczę przynajmniej na mały batalion, czyli 44 sztuki. 20 czołgów, w takim stanie, do niczego nam się nie przyda” – zaznacza.
Źr. Sieci; tvp.info